Hirudoterapia,part two.

    Dajcie spokój!Pijawki nie uzdrowią mnie z s.m,zrobiłam to mając nadzieję na lepsze samopoczucie.Tu nie chodzi o to,że piją krew,tylko(cyt.):

przede wszystkim z uwagi na związki biochemiczne zwane „substancjami gruczołów ślinowych pijawki”, które są produkowane przez pijawki, a następnie wtłaczane podczas zabiegu go krwioobiegu.

Tonący brzytwy się chwyta,a ja się ostatnio tak chujowo czuję,że próbuję i pijawek i spróbuję jadu pszczelego,wszystkiego.Tak;też się kiedyś śmiałam.Ale medycyna konwencjonalna nie ma mi już nic do zaoferowania,łapię się więc wszystkiego. Moniko,tu Ci odpowiem,przy okazji może ktoś jeszcze ciekawy: Przystawiają pijawki,nie czułam NIC.Nic obrzydliwego,żadnego bólu.Mam opatrunek na karku,bo cały czas siąpi się z tego krew(pijawkowe działanie obniżające krzepliwość krwi) ,wieczorem go(opatrunek) zdejmę.Powtórzę to 4,5 razy,co mi zależy.Później będą mnie żądliły pszczoły.Próbuję.Powiedziałabym Wam,co bym zrobiła,żeby lepiej się czuć,ale daruję sobie,nie będę obrzydliwa.A czuję się normalnie,b.z. na razie.

Do Zygmunta napisałam,że jeżeli jutro jest aktualne,jutrzejszy trening kulawego mistrza,to będę spóźniona,bo krew mi będą pobierać.O jeza,TSH  musze w końcu sprawdzić,tarczycę.A On,posłuchajcie pije kawę,do mnie…Normalnie SZOK,było to dla mnie szokiem,o tej pory pozostałam wstrząśnięta i zmieszana!Bo On mówi:

   – To nie przychodź!

   –  Zygmunt,WHY,jeśli wiesz o czym rozmawiam… 

  – Bo na czczo,krew pobrana i po tych pijawkach świeżo…Nie,bo jeszcze mi zemdlejesz!Pojutrze przyjdź!

   – Zygmunt!Ja już się ledwo ruszam!

   – Jaka Ty,qrwa…Wszystko na siłę!Damy radę,przyjdź pojutrze!  

 płaczO ja głupia…Po co Mu o tym mówiłam… Zobaczymy jak to będzie…Najgorsze jest to,że ja taka sceptyczna jestem,na zimno,bez podniety…Dobra!Zobaczymy!

          A!TU ARTYKUŁ<-klik na ten temat.

HIRUDOTERAPIA.Mózg domaga się poprawki,Ethel stawia SE pijawki!Obrzydliwe te stworzeenia,wiele miały do zrobienia.

pijBLEEE…

   Ale jak się dowiedziam,że oni,po wszystkim je…UTYLIZUJĄ!Pytałam,gdzie na pogrzeb mogę się udać,tłumaczę mordercom,że płakać mi się chce, szkoda mi ich okropnie,mówię do Dj-a:

   – Zobacz…To ich ostatni posiłek przed śmiercią…bekTak,jak przed karą śmierci…

   – CICHO JJUŻ,Q***!WZIĄĆ CI JE NA LISTKU SAŁATY DO DOMU?

   – ONE MUSZĄ W WODZIE,TYYY…TAKI SAM JESTEŚ!!MORDERCA!!!JEDNA SZAJKA!ŻRYJCIE TE SCHABOWE,WY… 😀  

    O;tak to było…

pij1zwróćcie uwagę na włosy-jakie już długie,może zapuszczę… 😀